środa, 23 marca 2016

Warto rozmawiać?

Obejrzałem w YT "Warto Rozmawiać" Pospieszalskiego z 14-03-2016.

Staniszkis odbiło.

Kropka.

***

Obejrzałem wczorajsze "Warto Rozmawiać" Pospieszalskiego. Coś pięknego. Tak właśnie powinna wyglądać telewizja publiczna. Grupa gości o przeciwstawnych poglądach, szansa na wypowiedź dla publiki i prowadzący mimo wrzącej temperatury panujący nad chaosem. Mniam. 

Gadali o brukselskich zamachach i muslimskich armiach w Europie. Wniosek jest jeden - mamy w Europie społeczeństwo podzielone na połowy: jedną normalną, drugą samobójczą. Bez stanów pośrednich. Rozżarzony do białości muzyk Grunwald ilustrujący realia współżycia z muzułmanami w Szwecji kontra przeterminowany anarchopunk Skiba, niegdyś potrafiący pokazać dupę urzędującemu premierowi, dziś zdolny jedynie do żartów z brzozy i tupolewa i szczycący się udziałem w marszach KOD. Dziennikarz Gadowski, od lat zajmujący się Bliskim Wschodem kontra pustosłowy teoretyk poseł PO Halicki. Syryjskiego pochodzenia Miriam Shaded z Fundacji Estera kontra młody palestyńczyk z uporem twierdzący, że między muzułmanami a żydami i chrześcijanami nigdy nie było konfliktów (sic!) i wskazujący, że temat islamskiego terroryzmu jest medialną kreacją. 

Dla kontrastu można puścić sobie poniedziałkowy program Lisa w Onet.pl - o ile wcześniej chlapnie się ze dwie duże whiskey. Konwencja niby podobna, goście w fotelach, publika, wyrazisty prowadzący. A mimo to widać szaleńczy zjazd w otchłań antykaczystowskiego szaleństwa. Specjalista od robienia laski, wójt Sikorski, alkoholik Celiński, przebrzmiały nikt o nazwisku Wujec, odklejony od realu Lityński. Zero treści prócz obsesji antykaczyńskiej. Plus aktoreczka Ostaszewska na koniec, udowadniająca starą prawdę, że warto milczeć gdy nie ma się nic do powiedzenia.

Odfajkowane.


[MisQot]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz